Człowieku, zatrzymaj się! – mocne słowa mistyka z Calvi u progu Wielkiego Tygodnia w dobie koronawirusa.

Człowieku, zatrzymaj się!

Mimo, iż słowo #koronawirus pojawia się w każdym niemal języku, myślą i rozważają je wszyscy, to tej niedzieli wierni na całym świecie jednoczyli się wokół święta tzw. Niedzieli Palmowej. Wspominają w ten sposób i przeżywają wjazd Jezusa Chrystusa do Jerozolimy, która stała się świadkiem Jego ostatnich chwil przed swoją śmiercią i Zmartwychwstaniem. W wąskim gronie kilkorga braci i sióstr uroczystą Mszę św. z procesją transmitowano przez internet także z kaplicy wspólnoty Apostoli di Dio z włoskiego miasteczka Calvi.

Tym razem wypowiedź brata Elia była bardzo zdecydowana, wypowiedziana z dużym naciskiem i zapałem:

Pokój i Dobro Wszystkim,

Dzisiaj jest Niedziela Palmowa, wielu z nas chciałoby przyjąć Komunię świętą, chcielibyśmy spotkać się w rodzinnym gronie, być zjednoczeni. Czy zechcieliście pomyśleć nad dzisiejszym dniem? Czy myśleliście może o tym, o co chce nas poprosić nasz Pan? Również w obliczu tej pandemii na całym świecie? Czy dajemy sobie sprawę, o co prosi nas Pan? Ile jest jeszcze miast, które nie chcą, aby Jezus do nich wszedł? On tam musi wejść! A my musimy się przed Nim uniżyć!

Musimy upaść przed Nim na kolana i musimy prosić Go o wybaczenie! Przebacz mi Panie za wszelkie zło, które uczyniłem! Ponieważ Pan Bóg pozwala Ci na wiele, ale Ty nie możesz posuwać się za daleko! Zatrzymaj się nareszcie, zatrzymaj się! Musisz wreszcie się zatrzymać! Pan Bóg może wszystko, ale teraz to My wszyscy musimy się zatrzymać. Zatrzymaj się!

Teraz jest ten moment, w którym świat nareszcie może zrozumieć, kim jest Bóg.

Po co przyszedł na świat? Co chce tutaj zrobić? Po co i komu Pan Bóg ofiarował światu swojego jedynego Syna? Po to, żebyśmy robili wszystko to, co nam się podoba? Żebyśmy przekraczali wszelkie granice? Nie! Zatrzymaj się!

Przecież powinniśmy być dziećmi Boga, musimy nauczyć się szacunku! W tym wszystkim, co robimy, powinniśmy okazywać przyzwoitość i miłość! Nie możemy posuwać się za daleko i umywać własnych rąk jak Piłat! Nie możemy robić wszystkiego, na co mamy ochotę – zatrzymaj się! Zapłacimy za to wszystko. Zapłacimy za to śmiercią, zapłacimy za to śmiercią… w workach. Dzisiaj już brakuje trumien – zostały tylko worki. Nie powinniśmy się tym gorszyć – ja to widziałem, bardzo źle się czułem, byłem w szoku! Tak się stało.


Oglądaj transmisje ONLINE z klasztoru w Calvi

Czy Pan Bóg tego chce? Pan Bóg chce szacunku! Pan Bóg chce miłości dla nas wszystkich. Świat jest jedną zjednoczoną koroną. Jeśli Ty wybierasz coś wedle własnego upodobania – nie szkodzi. Ale wystarczy, że wrócisz do Niego, że znajdziesz właściwą drogę. Naucz się szacunku! Jest sześć dni pracy, tylko jeden dzień dla Niego. Przecież On nie prosi Cię o wiele. Żeby się z Nim spotkać, żeby z uwagą Go posłuchać. Kim my jesteśmy? Kim my jesteśmy, że pozwalamy sobie na grożenie palcem?! Za kogo się uważamy, że pozwalamy sobie na wypowiadanie tysiąca bezużytecznych słów, zapominając o jednym najważniejszym słowie, JEDNYM SŁOWIE!

Kocham Cię, Panie! Panie, wejdź we mnie. W jakim celu mamy wciąż coś do powiedzenia, i dlaczego chcemy, żeby we wszystkim to do nas należało ostatnie zdanie? Podczas gdy Słowo Boże wykluczamy, mówimy nie interesuje mnie. Mówię Wam – otwórzcie je, otwórz je! Kiedy spotykamy się ze śmiercią, ze zmarłymi, płyną z naszych oczu łzy, ale w rzeczywistości jesteśmy większymi oszustami niż wcześniej! Nie może tak być! Dosyć tego! Wystarczy!

Dosyć tego! Wystarczy!

Ludzie na świecie powinni teraz rozejrzeć się wokół siebie! Powinniście się modlić w różnych językach, według waszego upodobania. Przyjaciele, bracia, siostry, muzułmanie – powinniście się modlić! Módlmy się do naszego i waszego Boga. Bądźmy zjednoczeni we wspólnej modlitwie. Niech to będzie modlitwa, która przynosi światło, miłość, niech to będzie żarliwa modlitwa! Niech ona będzie jak płonący ogień, który musi dotrzeć do Boga. Jak wulkan, który eksploduje i wypływa na zewnątrz lawa. Tak samo jest z modlitwą, która dochodzi do Boga i powraca do nas. Módlcie się! Nawracajcie się! Jeśli ktoś nie chce tego czynić, to jego problem.

Niektórzy myślą, że są ponad innymi, że są wszechpotężni. Wiecie, kto był jedynym potężnym? Był nim Syn Boży, który przemienił się w Syna Człowieczego, na nasze podobieństwo. Chciał nam dać prawdziwie świadectwo. My nie jesteśmy takimi jak On. My jesteśmy śmiertelnikami. Czeka nas worek, w który nas włożą i później zakopią w ziemi. A nasze sumienie jest wtedy przed Bogiem. On jest zupełnie inny, On jest Synem Bożym. On może ukazać się w jakimkolwiek momencie! I ukaże się. Zobaczymy to. Nie ma na to żadnego wpływu, czy wierzysz, czy też nie. Tu się właśnie sprawdza wiara.

Lecz Bóg teraz pragnie świata! Dzisiaj Bóg prosi cały świat, aby zechciał paść przed nim na kolana. Przez obecna pandemię świat nagle się zatrzymał. Nie stało się to przez Boga! Ale Bóg jest wciąż obecny! Bóg dopuszcza to, co obecnie dzieje się na świecie…

Zatrzymaj się! Ja również chcę Wam towarzyszyć, chcę kroczyć z Wami. Życzę Wam dobrej i świętej niedzieli. Dzisiaj jest niedziela palmowa. Ofiarujcie gałązkę palmową swoim najbliższym. Także, jeśli fizycznie to niemożliwe, przekażcie ją sobie duchowo z dobrym życzeniem. Możecie ją sobie przekazać z okna do okna. Tak, jak nieraz przekazujecie sobie kawę, przekażcie sobie teraz gałązkę palmową. Przekażcie sobie pokój, przekażcie sobie miłość! Nic nie szkodzi, że ni jesteście chrześcijanami! I tak się nimi staniecie, ponieważ Bóg jest silniejszy od Was. Bóg jest silniejszy od nas wszystkich. Pan przyszedł na ziemię, by zaświadczyć. Nie przyszedł jedynie po to, aby czynić wielkie rzeczy. On jest świadkiem wiary, od A do Z.

Pokoju i Dobra życzę Wam wszystkim z całego serca! Niech Pan Was zawsze błogosławi i strzeże! Niech Wam wciąż towarzyszy Boża Miłość i Boża Łaska – wszystkiego Dobrego, życzę Wam Dobrej i Świętej Niedzieli Palmowej. Życzę tym, którzy są blisko i którzy są daleko, rodzinom, które przeżywają trudności, które są pełne miłości, które płaczą, rodzinom, które przeżywają ból! Także przyjaciołom, lekarzom, pielęgniarkom i pielęgniarzom – wszystkiego najlepszego Wam Wszystkim! Niech Pan Wam wszystkim błogosławi – Pokój i Dobro!

tłumaczenie: ks. Michał Styczyński

Kliknij tutaj i obejrzyj video z przesłaniem brata Elia

Początek znaków

W trakcie Mszy św., z wizerunku Chrystusa Ukrzyżowanego w kaplicy klasztornej zaczęły spływać strugi olejku nardowego. Ten fenomen, obok wielu innych, ma miejsce każdego roku podczas Wielkiego Tygodnia. Na przegubach dłoni brata Elia są także widoczne stygmaty.

Zdjęcie z kaplicy domowej w klasztorze brata Elia/ fot. o. Marco Belladelli 2020

Kilka ujęć z procesji Niedzieli Palmowej w Calvi

Zobacz też pozostałe przesłania brata Elia na czas pandemii, którą wywołał koronawirus.